 Wysłany: Sob 14:14, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
Troche nie trafiłem ale tutaj tez sie prosze trzymac tematu tj. propozycji wyjazdowej Wojtka  |
|
| Wysłany: Pią 16:12, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|||
Chyba nie tylko tobie  Pochwal się, że przestajesz palić do tego ;P |
|||
| Wysłany: Pią 16:09, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Mnie się pomysł Wojtka bardzo podoba - ciekawe, to ciekawe |
|
| Wysłany: Pią 16:00, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
 chyba za mało wypiłam dzisiaj by coś z tego zrozumiec 
W każdym bądz razie, jezeli Wojtek zabiera sie za organizacje to nie można takiego zapału i chęci olać, ja jestem jak najbardziej za! tylko proponuje troszku poczekac z pogoda sie ustabilizuje, bo nie wiadomo czy sniegu znowu nie napada 
Aaa.....i tak w ogole to zeby nie byc gorsza to tez zaczelam biegac 
Wysoka dala mi wiele do myslenia |
|
| Wysłany: Pią 15:59, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| A że się zapytam czy ten wyjazd treningowy, bo zeszło na trenowanie nas samych obejmuje nasze psy...bo teraz już nie wiem czy myślimy o jednym czy o drugim.. w każdym bądź razie ja jak zwykle chętnie... a że marzec to bogaty dla mnie czas to każdy termin mi pasuje, poza tym przed maturą przecież się skupiać muszę, umysł trenować.. a wiec i dotleniać ;P | |
| Wysłany: Pią 15:06, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Dobra to zarys jest znany czy to podany z humorem czy nie pewne rzeczy są na serio. Jak się zbierze min 5 chętnych to wyjazd treningowy z trenerem zaczne ogarniać.
Aaaa nieoficjalnie wiem że importer karmy Vitake Superpremium funduje noclegi 5 osobom (pierwszenstwo mają juniorzy potem kto pierwszy się zgłosi ). Odważny bo nie wiadomo gdzie będą noclegi, a Gołębiewski i Mariot Drogie są . |
|
| Wysłany: Pią 14:54, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|||
tyz tak mysle stawiam na Adama Małysza
kurcze no ktos by nas w koncu mogl nauczyc biegac oddychac, rozgrzewac, regenerowac musherzy musza tez dbac od siebie |
|||
| Wysłany: Pią 14:45, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Myślałem o parze Armstrong-Contador
A tak serio to moze pójść dwutorowo: 1. zaprosimy biegacza i pokaże nam jak sie przygotować fizycznie i tu mam w glowie pare osób. 2. Albo zaprosimy maszera(bardziej kynologa) z którym byśmy pracowali z psami, mógłby przekazać troche wiedzy,ale tu chyba wchodziłaby w gre osoba spoza polski żeby douczyć się nowego spojrzenia na sprawe. W tym przypadku podtrzymuje raczej swoje zaangażowanie finansowe niż logistyczne bo trudno bym ja po paru miesiącach wskazywał osobe która ma was uczyć czegokolwiek wy wiecie kto wymiata, kto się zna
Osobiście uważam że bardziej kamealnie mniej stresu i swojsko będzie wg opcji nr 1. |
|
| Wysłany: Pią 14:34, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| a nie no dobra jak tak to tak wlasnie sie oczyszczam moze biegacz by byl dobry jakis albo rowerowiec ?? Zamana pewnie nie przyjedzie po tym co mu zrobilem na Kubalonce i to nie chcaco zaznaczam zostalem do tego zmuszony |
|
| Wysłany: Pią 14:15, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Ale jesteś złośliwy, zatruty i nieczysty myślami, fuj! be! i do tego Prezes.
Specjaliste jakiegoś chce zaprosić i płeć nie ma nic do rzeczy w moich myślach. |
|
| Wysłany: Pią 14:11, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| aaa dobra a płeć?? tej osoby ??
nie no dajcie ochlonac troszke ja mam wrazenie ze moj dom to tylko hotel moze chwile pomieszkam  |
|
| Wysłany: Pią 14:04, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| no ok można nad czymś pomyśleć - z resztą jak Wojtek weźmie się za organizacje od A do Z to czemu nie hihi. | |
| Wysłany: Pią 13:56, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Jeśli są chętni na wyjazdowe treningi mogę podjąć się organizacji Od A do Z.
Załatwię noclegi, miejsce i jak chcecie to możemy kogoś z zewnątrz zaprosić dla sportowców - Stawiam (tą osobe z zewnątrz nie cały wyjazd dla wszystkich)! |
|