 Wysłany: Wto 16:35, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| "UWAGA!
W związku z licznymi uwagami osób zainteresowanych udziałem w zawodach co do daty, termin PSIATLONU został zmieniony na maj 2011." Informacja ze strony Psiatlonu  |
|
| Wysłany: Pon 13:28, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Bedzie do bioder (co prawda kazdy ma na innej wysokosci )  ale fakt faktem my nie mamy doswiadczenia z plywaniem wiec ktos kto ma sie wypowiada i robi. Prawda taka ze 200 m do przeplyniecia nie bedzie - plaza ma 200 m gdzies trzeba wejsc gdzies trzeba wyjsc z wody (wejscie i wyjscie bedzie takie ze pies lapkami po dnie bedzie pylal a srodek trasy do przeplyniecia ile tego wyjdzie tak na dobre ciezko stwierdzic ale napewno nie 200m. |
|
| Wysłany: Pon 0:11, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| Ejjj no co Wy To nie będzie dosłowny triatlon i dosłowne pływanie. Już sobie wyobrażam jakby taki hardcore wyglądał, lekarze ludziowi i psiowi mieli by co robić.. Ma być brodzenie. Nie wiem ile będzie dokładnie wody, ale bankowo to nie będzie typowe pływanie ani dla psów ani dla ludzi. Wiem że początkowo mieli plan z wodą do bioder, ale ma być mniej. |
|
| Wysłany: Nie 22:49, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| Wojtas bardzo chętnie ale jak Es podrośnie poza tym w ten sam weekend biegne na 5km. Ale nie martwcie się wspieram was w myślach )
wg mnie 200m może być za długi dystans, próbowali oni pływać z psami na 200m? Aaaa i generalnie z pływaniem jest ciut inaczej to że pies przepłynie 10razy po 100metrów pod rząd za np patykiem, wcale nie oznacza że przepłynie raz 150 metrów. Choć moje psy pływały latem na dłuższych dystansach za kajakiem więc sam nie wiem nie wymądrzam się, luźne myśli mam ostatnio hihi:) |
|
| Wysłany: Nie 20:11, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| no to zbieramy reprezentacje kto chętny??? Jangcy może ty poratujesz ??? no i liczymy na naszego Wojtasa |
|
| Wysłany: Pią 14:45, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Mój pies by dał rade, ciorał w jeziorze całe wakacje, a teraz smierdzi jak zakisła skarpeta i doprac się nie da 
Ale tak w sumie to racja za patykiem to mało który pływa duże odległości, tz znam jedna osobe która się na te zawody szykujei ma odpowiednie przygotowanie, ale ona ma wielkiego psa ratownika trenują regularnie i dużo pływają... w końcu wodołaz ;P |
|
| Wysłany: Pią 14:12, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| 200 m - wody to przeca jakby pół stadionu przepłynąć. Większość psów, nawet tych, które uwielbiają wodę - pływa 20-50 m - gównie aporyjąc patyki z wody.. Wydaje mi się, że przepłynięcia 200m - bez przerwy to za dużo - zważywszy, że woda zimna we wrześniu, a zawody rozgrywane pierwszy raz, trochę nie wiadomo jak to wszystko będzie.
A czasu też zostało bardzo mało żeby psu zbudować kondycję pływacką ;-p Proponuje 100. Lilas |
|
| Wysłany: Czw 8:13, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Bardzo dobra odpowiedz... siła wyższa np. zamarznie jezioro i co wtedy myslę że z pływania trzeba zrezygnować zabrać bojery i zapiąć zaprzęgi  i wioooo po lodzie hiehieihe, a tak na poważnie to przeprawa przez wodę : człowiek lezie po kolana lub pas w wodzie a pies koło niego sobe płynie nie może deptać po dnie (oczywiscie pies nie człowiek) i tak wzdłuż linii brzegu do bojki i spowrotem potem przebira sie na pkt zmiany siada na rower i dyla 5 km (no chyba ze znowu siła wyższa temaperatura nie do ogarnięcia powyżej 30 stopni C w cieniu) to może mniej, takie są założenia a na miejscu 18 września sie okaże |
|
| Wysłany: Śro 23:48, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| "program zawodów przewiduje, jako jedną z konkurencji przepłynięcie 200 m. przez uczestnika i psa. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że pogoda o tej porze roku bywa kapryśna i nieprzewidywalna organizator zastrzega sobie prawo do modyfikacji trasy wyścigu.
Przebieg tej części zawodów ( głębokość oraz odległość jaką będzie musiał pokonać człowiek i pies), uzależniony będzie przede wszystkim od pogody." taka odpowiedz otrzymalam na moje zapytanie do organizatorow na przyblizenie mi "wodnej" konkurencji |
|
| Wysłany: Śro 19:15, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| no ja o takim zjawisku to jeszcze nie wiedziałam...wstyd było by nie uczestniczyc...zwłaszcza że właściwie pod nosem...boje sie tylko tej wody...mam nadzieje że ten kajak na zdjęciach to tak tylko dla zachety i ze wcale nie bede musiała ładowac psa na łódkę... (bo sobie tego nie wyobrażam...i Mia tez prawdopodobnie nie) z tego co pisza na stronce to ma być 200 metrowa przeprawa wodna...więc ja jaknajbardziej sie piszę... no tylko te moje zastane mieśnie trzeba rozruszać... |
|
| Wysłany: Śro 15:25, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Trzeba będzie to zobaczyć, ciekawe widowisko się zapowiada, choć to nie dla mojego, cierpiącego na wodowstręt psa  |
|
| Wysłany: Śro 8:50, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| Nooo pomysl swietny .... musze to zobaczyc moze byc wesolo troszke inna forma niz zawody przyjemne bratanie z psiakami naszymi pupilami |
|
| Wysłany: Wto 15:54, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
| Szkoda że termin taki nie odległy
Mnie niestety nei będzie...będę kisiła w pracy 
Mam nadzieje że pogoda dopisze, organizacje będzie bez zarzutów i co najważniejsze zabawa przednia! ;D |
|
| Wysłany: Wto 12:12, 31 Sie 2010 Temat postu: Re: Psiatlon |
|||
Polecam oczywiście przede wszystkim strone głownego organizatora http://psiatlon.pies.webserwer.pl/ Może ktoś z was ma ochote wystartować |
|||
| Wysłany: Wto 11:18, 31 Sie 2010 Temat postu: Psiatlon - nowa przygoda z psem |
|
| Co poniektórzy na pewno już wiedzą, a dla tych co nie wiedzą to info o takiej nowej fajnej rzeczy: http://dogtrekking.com.pl/index.php?option=com_fireboard&Itemid=65&func=view&catid=15&id=1658#1658 |
|