 Wysłany: Czw 19:44, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
 ehhh.....pieknie i zachecajaco opowiadala 
przepraszam za zle sformułowane zdanie :] |
|
| Wysłany: Śro 22:48, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
Że niby co robiłam?! Trułam...tak?  |
|
| Wysłany: Śro 11:23, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|||
Taa.... 
 |
|||
| Wysłany: Wto 23:13, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
| hihihi^^ jak nie zaprzęgi to dogtrekking
ale ważne, żeby coś robić, a nie siedzieć przed komputerem/TV. 
jeszcze raz brawo dziewczyny ! |
|
| Wysłany: Wto 22:03, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Noo...wreszcie troche czasu znalazłam :]
od poczatku.....ahhhhh.....widoczki piekne,czeskie podejscie turystów do psów....cud miod i orzeszki....kazdy podchodzil glaskal i sie zachwycał i mowil ze najpiekniejsze i w ogole, zdiecia robili i mowili ze cudne...wiec bylam w swojej bajce Ale i tak najwieksza furore robilam Kira- jako kundelke psa i owieczki...
Trasa.....dluga....malo podejsc ( chyba tylko jedna na lysa gore) nastawialam sie na wiecej ( nie ogladalam wczesniej mapy) no ale jak 42 km to na prosta droge nie narzekam
Wiecie co bylo najlepsze....ze kiedy zmeczone, zziebniete ,przemoczone stoimy w holu, a Czech do nas z owa Beherovka i ze trzeba poznac czeskie smaczki...to ja sie rozplynelam...nie dosc ze pyszne...slodkie...to jeszcze na nogi stawialo...yeaahhh no i byl sympatyczny neidzwiadek ( w ogole to byl ten czech co nas czestował "chlebem i sola" ;D) no i dostałam szeleczki guaardy ( moje akurat mi sie na trrasie rozwalily-puscily szwy...rash chyba zapomnial ze nie jest w zaprzegu) no i taka urocza obrozke czerwona w kwiatuszki ale Rashowi nie pasuje, bo nieco dziewczeca :/
Czesi sympatyczni i bardzo fajni-otwarci :] No i w ogole to zmotywowalo mnie to do jakiegos wysilku, mam zamiar zaczac biegac, chodzic na basen no i w koncu nieco pozbyc sie miesnia piwnego...tylko czekam az zakwasy zejda  bo wiecie....z salomona rzeczy byly do wygrania  jeszcze mi Lila truła przez droge powrotna co bedzie do wygrania w dogtrekkingach w Polsce.....wiec Ola bierze sie do roboty |
|
| Wysłany: Wto 17:44, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
| mi tam nie smakowała |
|
| Wysłany: Wto 14:46, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|||
Dziękujemy 
Na mecie cokolwiek by nam podali, to było to "dobre" |
|||
| Wysłany: Wto 8:12, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Gratuluje Panią .42 km to nie mały wyczyn w górach i po śniegu.Jest się czym pochwalić .
A dobra była ta Becherovka? |
|
| Wysłany: Pon 20:23, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| no gratulacje, gratulacje ares-ka szczególnie dla Ciebie |
|
| Wysłany: Pon 18:58, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Pięknie Bardzo gratuluję przejścia trasy! |
|
| Wysłany: Pon 11:32, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Od siebie powiem, że było CUDOWNIE!
Najbardziej podobało mi się na Łysej Górze, gdzie panowała prawdziwa zima. Lodowaty wiatr, snieg po kolana.... Psy były tak oszronione, że wyglądały jakby własnie brały udział w Iditarod
Pod koniec było ciężko. Ostatnie 4 km (ocyziwście pod góre) będziemy długo wspominać. Niemniej wysiłek się opłacał bo miałyśmy okazje podziwiac piekne widoki, sprawdzić swoje siły, no a na mecie przywitano nas kielonkiem Becherovki:) Psy po tych 42km były zadowolone i jesze miały sily na zabawy:) Trochę dziwiła mała frekwencja na zawodach takiej rangi, ale z drugiej strony bylo bardzo kameralnie. |
|
| Wysłany: Pon 10:18, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Jeszcze raz ale pochwalony super jednak to w was jest moc gratulaski |
|
| Wysłany: Pon 10:03, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Gratulacje, świetny wynik
No i te krajobrazy |
|
| Wysłany: Pon 9:46, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Dobrze Oliwka że trzymałaś kciuki Udało nam się przejść w całości i jeszcze załapać na medale w różnych kategoriach .
Kilka fotek z widoczkami oraz polską ekipą: 
[URL=http://g.imageshack.us/im 
 |
|
| Wysłany: Czw 21:36, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|||
|
|||