|
Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;) To nie jest zwykłe forum... to forum o Travois !
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:55, 03 Wrz 2011 Temat postu: Bikejoring |
|
|
Witajcie.
Pytanie może być dla Was (wytrawnych zawodników) lekko trywialne. Ale z racji faktu, że dopiero 2 miesiące temu rozpocząłem przygodę z Husky, mam do was pytanie dotyczące Bikejoring. Zaznaczam z góry, że nie chcę uprawiać tej dyscypliny zawodowo a rekreacyjnie. Powód jest taki, że moja Suczka, nadrobiła już kondycyjne zaległości od momentu kiedy zabrałem ją ze schroniska. Codzienne spacery po 7-10 km co jakiś czas z bieganiem zrobiły swoje i coraz ciężej mi ją wybiegać na nogach, jeżeli tak się mogę wrazić. Dlatego chcę odpalić rower który od 2 miesięcy (od kiedy mam Rusty) poszedł w odstawkę bo po spacerze z psem, w akumulatorach napięcia wystarcza na prysznic i ew. poklepanie w klawiaturę a nie rower.
Ale wracając. Rower jakiś mam, tzn. coś takiego ([link widoczny dla zalogowanych]) i na razie nie planuje jego wymiany. Sucz nie jest jakoś super silna więc powinien wystarczyć.
Pytania:
1. Jak przygotować ten rowerek do jeżdżenia z psem.
2. Jak powinien wyglądać taki trening. Tzn. początki i dla mnie i dla psa. Jakie dystanse i na co zwracać uwagę by psa nie przeforsować. Nie chcę z niej robić wyścigowej psiury. Trening ma dać jej jedynie szanse na wybieganie.
Poznałem was na tyle, że wiem iż zwrócenie się do was z takim pytaniem pozwoli mi uzyskać odpowiedzi. Podobny wątek umieszczę na forum shusky.pl i jeżeli pozwolicie to będę przyklejał tam wasze odpowiedzi. Bo wiem że takie pytania rodzą się nie tylko w mojej głowie a na shusky.pl jest znacznie więcej amatorów chłonnych takich informacji.
Liczę na waszą wyrozumiałość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greguar
TF-maniak
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się tu wziąłem...
|
Wysłany: Sob 11:36, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
między innymi po to jest forum żeby pytać, pytać
Rower jak widzę trekkingowy więc do lasu wjedziesz bez problemu.
Rekreacyjnie czy nie to bez znaczenia najważniejsze żeby pies polubił bieganie i mieć odpowiedni sprzęt - rower już masz więc największy wydatek odpada .
Teraz przydałyby się szeleczki, nie zapinaj czasem psa na obrożę, na rynku jest troszkę szelek tzw. sledy (sprzedaje takie cudo rowerland - [link widoczny dla zalogowanych] lub manmat - [link widoczny dla zalogowanych] i paru innych, a jeszcze prościej zapytać na forum może Paweł coś ma z szelek.
Najważniejsze na początek dobrać dobrze rozmiar (na stronach jest opisane jak zmierzyć psa i gdzie żeby dobrze dobrać szeleczki) lub przyjechać na trening na ligotę i przymierzyć jedne z naszych szelek chyba posiadamy wszystkie rozmiary (żeby nie kupić czegoś w ciemno) - koszt szelek około 60 zł.
Następna rzecz to linka z amortyzatorem (też u tych samych sprzedawców) koszt około 50 zł.
Do rowerka warto dorobić lub kupić gotowy wysięgnik (tak dla bezpieczeństwa swojego i psiaka) przydatny żeby linka przez przypadek nie wkręciła się w koło - na początek treningów piesek będzie biegał po bokach póki się nie nauczy, ale później wysięgnik też będzie przydatny.
Same początki nauki psa biegania przed rowerem nie są łatwe ale da się zrobić , są różne metody nauczenia psa biegania przed rowerem i pociągnięcia (bo rozumiem że takie bieganie wchodzi w rachubę nie bieganie obok rowerka - pies zmęczony i szczęśliwy). Można spróbować np. z doświadczonymi psami wystartować i liczyć na to że pies sie rozkręci przy innych psiakach, a można również psa przygotować indywidualnie i przyzwyczaić do ciągnięcia poprzez zapięcie małej oponki np. z malucha za pomocą linki i oczywiscie psa ubranego do szelek.
NA początku będzie to nowość dla psa będzie się czuł nieswojo ale po paru takich próbach przyzwyczai sie ze trzeba coś z tyłu ciągnąć. Takie treningi najlepiej robić gdzieś na trawie gdzie tarcie można zminimalizować. Trzeba pamiętać że ma to sprawiać psu przyjemność i nie można przedobrzyć bo nie będzie chciał tego robić później.
Jeśli chodzi o rower to na początek dobrze dystansy w granicach 1,5, 2 km zależy też od kondycji psiaka (w sumie to tez wlasciciela hehe ) w miare postepow mozna wydłużać i przede wszystkim obserwować psa.
Narazie na szybko tyle jak coś się przypomni to napiszę dalej.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:41, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Greguar dzięki za odpowiedź. Sledy i taśmę już mam z MANMATA. Przymierzone i sprawdzone. Codziennie włóczę się lub biegam z Rusty po lasach na Ligocie.
Co do ciągnięcia nie ma problemu, pies ciągnie, a ma co Nie należę do osób z filigranową budową
Konkretnie chodzi mi o przygotowanie roweru (jak zrobić pałąk, jak umocować taśmę) oraz o informację jak odpowiedzialnie pojechać z psem tak co by po tym treningu pies był cały i zdrowy.
Pozdrawiam, J.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:55, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
w rowerlandzie są takie wysięgniki do dopięcia psa ale są bardzo drogie, jeśli napiszesz do Inari albo Jangcy coś Ci podpowiedzą o konstrukcji takiego pałąka na kierownicę - po prostu żeby taśma się nie wkręcała w kółko. Mnie na rowerze bez pałąka udało się zaliczyć wywrotkę jak smycz się okręciła o koło
A co do reszty... no raczej żeby nie były to trasy po asfalcie ani po mieście, bo to niebezpieczne i dużo ludzi, więc trzeba kombinować z przewożeniem roweru i psa no i bieganie po asfalcie szkodzi stawom na dłuższą metę
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 14:56, 12 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
TF-junior
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:19, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jeżeli temat nadal aktualny to ja mam własnoręcznie robiony pałąk - możesz sobie pooglądać na treningu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:03, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Taki pałąk możesz sobie zrobić z rurki pcv-ki dł ok 1,2m wygiąć na goraco w łuk i zamocować na kierownice na rogach rogi zazwyczaj są puste w środku to ja tam wcisłem rurke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:16, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja też mam taki robiony, dwa kolanka plastikowe zgrzane z pcv, pcv wygięta na ciepło, co prawda muszę zdejmować rogi żeby założyć pałąk no i przykręcić śrubkami ale jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:13, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:01, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja swoją psicę na komendę nauczyłam ciągnąć za pomocą sanek i bratanka Usadzilismy bratanka na sankach a ja psicę przypięłam amortyzatorem i zachęcałam żeby poszła. Najpierw nie wiedziała co się dzieje, w końcu na spacerach za ciąganie dostawała burę. Ale jej się spodobało i polubiła. Teraz i rower potrafi pociągnąć i mnie jak biegamy (chociaż póki ciepło to udaje lesera)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|