Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)

Gość

Mam takie pytanie odnośnie treningu z moim Haszczakiem ^^ ponieważ trenuje z nią od piątku BJ - po 4-5km codziennie. No i mam teraz pytanie czy powinna mieć przerwy co ileś dni ( do tych BJów dochodzą jeszcze długie spacery). No i czy moge jej dla urozmaicenia robić Free Runing po lesie , czy też mi się rozreguluje do BJ - tzn bedzie latała na boki itp ??

P.S - Wiem , że to pytania 5-latka ^^ ale wole się spytać ^_-

Gość

wszystko zależy od tego jakie masz oczekiwania

Gość

Baranek

Pies tak jak czlowiek musi po treningu odpoczac (kiedys miesnie musza sie odbudowac)
Duzo osob trenuje 2x2 - 2 dni treningu, 2 dni przerwy.
Jak robisz free runing?? Puszczasz psa i sobie idziesz??
Najlepiej chyba spuscic psa i zapierdzielac na rowerze ile sil w nogach. Wyrobi sobie wtedy szybkosc.
W innym temacie jeszcze pisales o oponce. Jezeli psiak nie chce ciagnac (bo pewnie nigdy nie pracowala), to trzeba wrocic do oponki, albo po prostu przestac pedalowac Smile

Dobry tez jest czynnik motywujacy --> czyli ktos z przodu. Powoz sie na nastepnym treningu za jakims zaprzegiem (za duzo ich nie mamy Wink

)

Gość

Baranek

1 zdanie, 2 zdanie, czy caloksztalt?

Gość

Gość

Gość

Osobiście też nie polecam tej metody na wabika choć sama ją stosowałam :/ ponieważ pies moze sie przyzwyczaić tylko do biegania za kimś a jak bedzie miał biec pierwszy to mu sie nie będzie chciało.Wabik jest dobrym motywatorem ale może sie to róźnie skończyć - nie zawsze oczywiście musi być źle. Na początku wielu ludzi ja stosuje aby pies nauczył sie ciągnać i biec.Proponuje stosowac tą metodę od czasu do czasu a nie jako regułę.

Greguar

mamy prosty przyklad psa uczacego sie biegac na wabika to nasz pies Tigra....nie bylo to szczesliwe rozwiazanie-dzis juz biega duzo lepiej (niestety nie zdradze tu swoich metod) ale bledy latwo jest popelnic przy psach gorzej jest je pozniej naprawiac i odkrecac trzeba dobrze przemyslec co i jak zrobic (wiadomo nie ma reguly ale napewno duzo cierpliwosci i czasu-trzeba sie przygotowac na to) mozna probowac jak juz psy zalapia o co chodzi w bieganiu ciagnac cos za soba....raczej same nie lubia latac (chociaz znam pare takich sztuk z ADHD zapinasz i jedziesz) Wink

hiehiehieie

Gość

To co Greguar napisał jest prawdą.Tigra na poczaku biegała tylko wtedy kiedy ktoś był przed nią. Pamiętam jak na któryś z zawodów a dokładnie na moich pierwszych Tigra stwierdziła, że nie biegnie no bo po co jak przed nia nikogo nie ma. Na szczęscie po długich staraniach Greguara zmieniło się to i teraz Tigrens biega bez wabika.Oczywiście najlepiej biega się jej w parze a nie samej bo wtedy mozę rywalizować z drugim psem Smile

.(tak przynajmniej mi się wydaje)

Monika_Baski

Jak by tu była mowa o moim Baskim zeszłego roku ;P
Teraz tez mamy już trochę lepiej, ale jemu się szybko nudzi... może znajdziemy jakiegoś pieska chętnego do biegania z nami w parze =D

My się uczyliśmy trochę po swojemu, braliśmy portki do biegania (czyt pas do biegania) szeleczki i do lasu (trochę zabawy z klickerem) Za kazdym razem kiedy psiak szedł z przodu i linka się napierała to klik i nagroda, stopniowo czas kliknięcia przedłużaliśmy i jakoś nam to wychodzi, ale to też zależy od formy Smile

Chociaż osobiście przy zaprzęgusach i ciągnięciu klikania nie polecam ;P
Może wyjść tak, że psiak pociągnie kawałek a potem stanie jak osioł i będzie czekał na 'klik i nagrodę'

Ja z klikaniem przy koniahc do czynienia miałam, koleżanka tak szkoliła jedną klacz, i przy skokach przy lądowaniu klacz stawała jak wryta czekając na smaczka i nieraz zaliczyła glebę =P