Forum Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;) Strona Główna Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)
To nie jest zwykłe forum... to forum o Travois !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dogtrekking-okolo Lysé-hory-31km
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;) Strona Główna -> Zawody
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 20:36, 27 Lut 2008    Temat postu: Dogtrekking-okolo Lysé-hory-31km

[link widoczny dla zalogowanych]

Dosyć fajna imprezka......muszę przyznać że mnie kusi.... Smile
I dystans w miarę przyzwoity Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ares-ka dnia Pią 16:06, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Greguar
TF-maniak
TF-maniak



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja się tu wziąłem...

PostWysłany: Czw 12:50, 28 Lut 2008    Temat postu:

Bardzo fajne a zwlaszcza ten snieg ..... jerunie az sie chce tam smigac...ale ja sie nie pisze na to Rolling Eyes Wink aczkolwiek moze byc symaptycznie Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:15, 01 Mar 2008    Temat postu:

A ja proponuje [link widoczny dla zalogowanych] Bez sniegu, ale jeszcze nie będzie zbyt ciepło. Prawdziwe wyzwanie:))) Ares-ka jak zainteresowana jestes to pisz na priv. Ja chce jechac.
Reszta Travois tez sie moze skusi na taki spacer wszechczasów? Byłoby super!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Sob 20:11, 01 Mar 2008    Temat postu:

Hm.. te 100 km jest trochę przerażające Wink ale jest tam też chyba opcja 40 km - kurde mam trochę problemy z rozszyfrowaniem czeskiego

Jak mi moja opcja nie wypali-bo chcę też wyciągnąć siostrę a aktualnie zapadła na grypę to może..........do kwietnia jeszcze trochę czasu...

Tak w ogóle byłabym wdzięczna za rady jak przygotować się do dogtrekkingu- dziś Anetka mnie trochę przestraszyła swoimi doświadczeniami.

Chodziłam już z psem po górach ale to chyba nie były aż takie dystanse Wink I chyba nie nie ma nic gorszego niż zejście z ciągnącym psem po oblodzonym górskim szlaku Confused Toż to mam nadzieję że śniegu nie będzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
huska
TraForum
TraForum



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Piekar.

PostWysłany: Sob 20:32, 01 Mar 2008    Temat postu:

najlepiej na dogtrekking sobie wziąść pas do Cani Smile i podpiąć psa na lince amortyzującej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 14:06, 03 Mar 2008    Temat postu:

Mam pytanko do ludzi z Cze-Mi:

Czy istnieje jakiś regulamin dotyczący dogtrekkingów organizowanych przez wasz klub? Czy jakieś wymogi w stosunku do uczestników i psów.

Nie mogę odnaleść na waszej stronie, albo jestem ślepa Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:03, 04 Mar 2008    Temat postu:

Osobiście byłam nie raz w górach z Tigrą i powiem wam że wchodzenie do góry to przyjemność w porównaniu ze schodzeniem.Oczywiście warto wziąść ze sobą pas do cani oraz amortyzator wtedy mamy dwie wolne ręce.Niewyobrażam sobie natomiast schodzić bo oblodzonym zobczu w dół z psem.Kontuzja na 100%, ale do odważnych świat należy Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Nie 18:12, 16 Mar 2008    Temat postu:

Krasne Rozłogi napisał:


Ares-ka, byłas w Czechach na DT ???


Byliśmy i wróciliśmy Smile Ogólnie super. Dystans 31 km, z tego 15 km podejścia. W dużej mierze szlakami turystycznymi. Żeby nabić kilometrów dwa razy wchodziliśmy na Łysą Górę (1330 n.p.m.), raz jednym zboczem, raz drugim, po drodze jeszcze na kilka mniejszych szczytów. Widoki przepiękne, dookoła śnieg, dość strome podejścia zwłaszcza w partie szczytowe, momentami oblodzony i stromy szlak (to, czego bałam się najbardziej). Ale warto było pojechać Smile
A z czasami było różnie. Najlepszy pokonał tą trasę w 2,5 godziny. Ostatni zeszli ze szlaku po 8,5 godzinach już w ciemnościach.

Według Czechów w dogtrekkingu sportowym 1 km powinno sie pokonać w 5 minut-więc 31 km to 155 min. Według tej zasady są punktowane dogtrekkingi do mistrzostw Smile . Ogólnie jest ich 11 z czego w 8 trzeba brać udział.

Najgorszym w tym jest bariera językowa. Choć oni nas może trochę rozumieją to my ich niewiele. Może pojedziemy na następny DT w kwietniu 42 (lub 45) km., i mam nadzieję że już przygotują opis trasy po polsku (organizator Roman Balaż trochę się martwił byśmy gdzieś nie zaginęły) Wink

A dla spragnionych widoku śniegu postaram się wkrótce wstawić fotki Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ares-ka dnia Nie 22:35, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:47, 16 Mar 2008    Temat postu:

dobrze, ze jestescie cali Laughing hm... nocne chodzenie po gorach...
szacuneczek- 30km w śniegu to ładny spacerek Cool no Drako pewnie w 7dmym niebie Laughing A Tobie życze szybkiego leczenia zakwasow Razz
(bede wdzieczna za te widoczki z trasy!)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Nie 19:01, 16 Mar 2008    Temat postu:

Kto lubi może popatrzeć na śnieg-foty z trasy:













Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez ares-ka dnia Nie 19:13, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 7:56, 17 Mar 2008    Temat postu:

Zdjęcia super-musiało być naprawde fajnie.Pewnie jesteście nieźle zmęczeni.30km po górach to tak jakbyś zrobiła z 60km po równinie.Gratulacje Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 9:42, 17 Mar 2008    Temat postu:

Ziunia napisał:
nocne chodzenie po górach...


No ja im tego też nie zazdroszczę Wink Nam, choć byliśmy nastawieni bardziej na rekreację niż zawody, udało się zakończyć wcześniej i nie być ostatnimi, z czego jesteśmy bardzo dumni Smile

Ale nasz czas w porównaniu z Romanem Balażem i jego haszczakami ( 2,29 godz) i jeszcze jednym zawodnikiem z eurodogiem ( 2,35 godz) to niebo a ziemia - ale co tu się równać z zawodowcami Wink

Co do zmęczenia to obawiałam się zakwasów na drugi dzień. I jakie zaskoczenie rano, gdy wstaję i właściwie oprócz ramion (chyba od plecaka) nic mnie nie boli Smile Przydał się ten trening w ubiegłym tygodniu na Wielką Raczę Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ares-ka dnia Pon 9:44, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:54, 17 Mar 2008    Temat postu:

Brawo! Widzę, że było super. no i ta zimowa sceneria....
Powiedz ares-ka, jakie mapy dostaliscie? turystczne, czy jakies specjalnie prygotowane na dogtrekking, jak oznaczona była trasa? szlo sie zgubic?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
huska
TraForum
TraForum



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Piekar.

PostWysłany: Pon 13:48, 17 Mar 2008    Temat postu:

Krasne Rozłogi zawsze idzie się zgubić Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ares-ka
TF-senior
TF-senior



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 17:15, 17 Mar 2008    Temat postu:

Krasne Rozłogi napisał:
jakie mapy dostaliscie? turystczne, czy jakies specjalnie prygotowane na dogtrekking, jak oznaczona była trasa? szlo sie zgubic?


A więc na odprawie dokładnie omawiano przebieg trasy (niestety po czesku i nic z tego nie wiedziałyśmy). Otrzymaliśmy mapę turystyczną i kartkę z opisem i przebiegiem trasy (też po czesku). Większość trasy przebiegała szlakami turystycznymi, jednak kilka razy schodziło się ze szlaku by zatoczyć pętlę w wrócić na szlak trochę dalej. Te miejsca oznaczono biało-czerwonymi wstążkami. Natomiast samemu trzeba było uważać w miejscach gdzie np. z niebieskiego szlaku należało wejść na czerwony. Myśmy dostały dodatkową mapkę z wyrysowaną trasą- Balaż widząc nasze miny po prostu zdjął ją ze ściany sali odpraw.

Trochę skomplikowanie było na szczycie Łysej: po wejściu trzeba było znaleźć odpowiednie miejsce w którym się schodziło po raz pierwszy, następnie po drugim wejściu, miejsce do zejścia już w kierunku mety. Tam się szło pomylić. No i później już na dole też było to trochę pokręcone.

Udało nam się nie zgubić, bo na Łysej postanowiłyśmy zaczekać na Czecha z samojedem, który szedł za nami i dalej już się go trzymać. Później okazało się że ten pan nie pierwszy raz na tej imprezie i trasę zna na pamięć.

Na całej trasie ani jednego punktu kontrolnego.

A że na DT byłyśmy dwie Polki to na ogłoszeniu wyników i zakończeniu, obok flagi czeskiej i słowackiej zawisłą również polska. Nie powiem, było to bardzo miłe Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ares-ka dnia Pon 17:16, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;) Strona Główna -> Zawody Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin