Wszystko o Stowarzyszeniu Travois ;)

Monika_Baski

NO!
To wyjazd do Pawełek uważam za udany Smile

?
Jestem bardzo zadowolona, podobało mi się bardzo, no i trzeba powiedzieć, że całkiem dobrze nam poszło! Wink

teraz pewnie będe dogorewac pare dni, bo czuje się troche jak by mnie ktoś ze schodów zrzucił =P

Super!

Gość

zajebista sprawa dobrze ze nic mnie nie boli Razz

zloty stokuuu boj sie Razz

hehehehehe

Bugi

Ja jestem zadowolony, mimo tego ze specjanie nie spieszyliśmy sie skonczyliśmy na 8-9 miejscu ze strata 10 minut do podium mid meżczyzn
Wazne ze kolano powoli przestaje boleć bo po spotkaniu z sarenką ledwo wszedłem na 2 pietro do domu Smile

Dziekuje Martynce,Basi, Monice i Grzesiowi za wspólny dłuuuugi spacer ze dotarliśmy prawie bez bólu Smile

A no i Mirelce tez dziekuje za ponad połowe trasy, dzielnie dotrzymywała nam kroku Smile

Nastepnym razem bedzie lepiej, jak nie zgubisz karty zawodnika Razz

Gratulacje dla Oli Rashowej za ukończenie 50km
No i Gratuulacje dla wszystkich którzy ukończyli dogtrekking w lepszej lub gorszej kondycji
Następnym razem będzie lepiej ( najważniejsze to czytanie mapy Razz

)

ares-ka

No właśnie Ola - jak po 50-tce?

Greguar

Moje gratulacje dla wszytskich uczestnikow, jestem ciekaw jak dzis wygladac bo wczoraj bylo wesolo Very Happy

czapki z glow dla Trawułaksów jestescie Wielcy kazdy ma sobie cos do udowodnienia i jak widac wszyscy sie postarali pieknie pikenie Very Happy

w dobrym towarzystwie to mozna dobrze przejsc kilometry Cool

cale mnostwo ENDORFINY bo wszyscy zadowoleni i nikt nie mowi ze nastpenym razem to juz nie idzie BRAWO !!!!

ares-ka

A ja po tym jak tradycyjnie trochę nadrobiłam , wyciągnęłam jeden wniosek - trzeba nauczyć się chodzić na azymut Laughing

Rashowa

Jak dla mnie 50km - dystans idealny Cool

Taki akurat by poczuc zmeczenie :]
mielismy 14ptk....9 ptk zaliczylam na pierwszym miejscu z dosyc fajna
przewaga do drugiej osoby pomiedzy 9-10 ptk -LAS ŚLEDZIONA totalnie sie pogubilam ,stracilam 2-3h wyszlam do jakiegos miasta...masakraa, dopiero pan z traktoru mi wskazal prawidlowa droge (spotkalam go 2 razy bo sie okazalo ze za pierwszym razem pomylily mu sie kierunki)
do bufetu bylam druga, ale psycha mi juz siadla i nie moglam na mape patrzec ,wiec sei znowu potracilam, krazylam jakas godzinke az w koncu odnalazlam droge i dobila do mnie jakas dziweczyna, ktora tez tracila sie :]
Pomimo porządnie nadrobionych km (duza czesc dystasnu bieglam) ciesze sei ze w koncu ukonczylam (wyszlam prawie na Pawelki i myslalam o powrocie,ale mi 2 ptk brakowala wiec sie wracalam :]) i.....na nastepne zawody biere kogos kto zna mape Very Happy

pozdrawiam :]

Monika_Baski

No pieeeeeeeeeeknie każdy zadowolony i chce więcej...
Ja również dziękuje towarzyszom trasy =D Basi Martynce Mirelce i obu Grzesiom =D

Bo tak na prawde to mi się średnio widział wypad na ten DT, ale powiem wam ze nie załuuuje bardzo mi sie spodobało, ciekawe na ile jeszcze mi sie horyzont przy was otworzy =P

Greguar

Ja również jestem bardzo zadowolona z dogtrekingu.Impreza jak najbardziej udana.Małe zakwasy pojawiły sie dopiero dziś ale za to wczoraj jak wróciłam do domu i chciałam wejsc po schodach to noga odmówiła mi posłuszeństwa i myślałam że ściegno sobie naderwałam.Na szczęście dzis juz mnie tak nie boli i zaraz ide na rower hehhehehe i moze troche pobiegać sesesese.Trasa super, tak jak Andrew napisał mieliśmy bliskie spotkanie z sarenką Smile

- niektóre psy to załważyły a niektóre nie Smile

.Bardzo podobaly mi sie skoki przez rzeczkę Smile

.Nie zgubiliśmy sie ani razu z uwagi iż mieliśmy dzielnych panów , którzy w mig odczytywali trase do kolejnych punktów.Dzięki Grześki Smile

.Na następnym treningu dostaniecie po grześku Smile

.Reasumując miły "spacer" w miłym towarzystwie mija bardzo szybko.

Jestem bardzo ciekawa jak tam Mirelka sie czuje, Niko, Krzyś, Jolka,Stasiu,Dawid oraz Baranek.Chociaż o Baranka nie ma co pytać on zawsze dobrze sie czuje.

Berciku to ze nic Cię totalnie nie boli i Złoty Stok będzie Twój to wszyscy doskonale wiedzą Smile

.Mam nadzieje że dziś jest dużo lepiej niz wczoraj.

Serdeczne podziękowania i gratulacje dla organizatorów za stworzenie wyjątkowej atmosfery, przygotowania tras, jednym słowem za zorganizowanie całej imprezy. Już nie możemy sie doczekać Złotego Stoku Smile

.

Tak na koniec chciałam dodać że chyba Bengay i plastry na odciski były głownym sponsorem dogtrekingu Smile

sesesesese.

Gość

To pisałam ja powyżej Tigrucha przez przypadek na koncie Greguara hehehhehe Smile

.

Gość

dla mnie glownym celem bylo rozeznanie "terenu" tak jak rozmawialem z wiola przed startem czyli moja wytrzymalosc wioli psa, jakie buty stroj plecak itd
tak jak powiedzial pan mirek takie rzeczy jak dobrze dobrane skarpetki czy nieobciecie paznokci docenia sie po 10km
no i wkoncu po finiszu przypomnialy mi sie szczeniece sportowe lata jak takie rzeczy doskonale znalem i wykorzystywalem owczesne doswiadczenie
czyli wnioski:
-dystans jak dla mnie spokojny do zrobienia ponizej 4h na moja obecna kondycje
-zmaina obuwia
-wygodniejszy plecak
-magnez magnez i jeszcze raz magnez

korde ale sie rozpisalem Razz

heheh
dzieki za dobra zabawe TRAVOIS`OWCY Very Happy

Gość

gratulacje dla wszystkich...może i my następnym razem się zabierzemy (za rok)...już się doczekać nie mogę.. Exclamation

A co do odczytywania mapy...hmmmm - to mogę pomóc.... Exclamation

Gość

Tak więc ogłaszam wszem i wobec że żyję Very Happy

Wbrew pozorom i wszelkim przypuszczeniom dzisiejszy ranek nie okazał się najgorszym w moim życiu. Wstałam z łóżka o własnych siłach i przekonałam się że potrafię chodzić Laughing

Lecz moja radość nie trwała długo ponieważ przekonałam się że powinnam na tych nogach przechodzić resztę dnia, każda bowiem próba spoczynku powodowała większy ból przy ponownym rozruchu... Very Happy

Znalazłam u siebie jedynie jedną maleńką blazę a najbardziej dają mi w kość zakwasy ( chyba bardziej na miejscu byłoby stwierdzenie: w mięśnie hihi )
Niko oczywiście w rewelacyjnej formie, dziś jeszcze poszedł pograć w piłkę bo mu brakowało rannego treningu Very Happy

A podsumowując całą imprezę to było suuuuuper ( zresztą nie mogło być inaczej z taką ekipą Wink

) Wielkie dzięki dla całej grupy która nadała mi tempo na początku. A karta zawodnika.... najważniejsze że przeszłam tą całą trasę i zaliczyłam te wszystkie punkty Laughing

zapomniałabym się podpisać... to pisałam ja, Mirela Very Happy

Jolka

Potwierdzam - było super.Ja też jestem dumna z siebie że przeszłam całą trasę / w dodatku bez urazów na duszy i ciale - odcisków brak, zakwasów o dziwo też, chociaż moje łydki wczoraj czułam bardzo wyraźnie. Trasa przepiękna, ciacho i zimna mineralne w bufecie super:-)Serdeczne dzięki moim współtowarzyszom,moim panom, Brolkowi i Iwonce, , którzy dostarczali nam na trasie wiele atrakcji i rozrywki.Organizatorom należą się wielkie brawa:-)

Iwona

My też żyjemy Laughing

Nasz debiut uważam za udany, nie spodziewałam się że w takim czasie przejdziemy całą trasę Twisted Evil

Wrażenia super!
To nic, że mięśnie trochę bolą Twisted Evil

Wielkie dzięki organizatorom za dostarczenie tylu wrażeń Laughing

Choć uważam że można było inaczej zorganizować kontrolę na punktach kontrolnych, ponieważ analizując trasę i wyniki i to co się działo na trasie tj.kto kogo mijał i przez kogo był mijany daje trochę do myślenia Evil or Very Mad

Nie czepiam się już więcej .
Zmierzyłam się z 25km i z moimi możliwościami i wiem że dałam radę uczciwie przejść całą trasę Laughing

i o to chyba powinno w tym wszystkim chodzić Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]